Jakiś czas temu w PSTK…
Pewnego 13-ego dnia miesiąca (w piątek!) wybraliśmy się na rekonesans kulinarny do województwa pomorskiego, a za szczególny cel wyjazdu obraliśmy Malbork oraz maleńkie Gościszewo. Przysłowiowy pechowy piątek, okazał się dla nas pełen pozytywnych wrażeń smakowych, a w czasie wyprawy na dawne tereny krzyżackie, pomagał nam pewien Hiszpan z samego Toledo.
Zamku w Malborku raczej nikomu nie trzeba przedstawiać. Ta dawna siedziba m.in. wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego, władz Prus Zakonnych, stanowiąca przez ponad 300 lat rezydencję królów Polski po dziś dzień imponuje swoją wielkością. Zamek w Malborku jest arcydziełem architektury obronnej i jest największym gotyckim zespołem zamkowym na świecie o powierzchni blisko 21 hektarów! Uważany jest za największą ceglaną budowlę stworzoną przez człowieka.
Nas natomiast na Zamek w Malborku przyciągnęło miejsce znajdujące się w skrzydle wschodnim Zamku Średniego – Gothic Cafe & Restaurant. Miejscem tym zarządza szef kuchni Bogdan Gałązka, którego dokonania kulinarne docenił Slow Food Polska przyznając jego restauracji rekomendację. W menu znajdziemy pozycje inspirowane kuchnią dawnych królów Polskich oraz Wielkich Mistrzów Krzyżackich. Na nas szczególne wrażenie zrobił mus chałwowy podawany z sosem z czarnej porzeczki. Coś wspaniałego!
Browar w Gościszewie
Gościszewo jest niewielką wsią położoną na trasie krajowej Malbork – Sztum w województwie pomorskim. W tejże miejscowości w 1990 roku, za sprawą braci Andrzeja i Stanisława Czarneckich, powstał pierwszy w Polsce prywatny mini browar. Pierwszą warkę wykonano w styczniu 1991 roku i tą datę przyjęto uważać za początek istnienia browaru. Głównym zamysłem właścicieli było kontynuowanie tradycji piwowarskich obecnych na ziemiach sztumskich już w średniowieczu oraz produkcja piwa naturalnego zgodnie z wielowiekową tradycją.
Jak dowiedzieliśmy się od Pana Stanisława Czarneckiego
w kronice S. Gronau wymieniona jest nazwa sztumskiego piwa „RECKEN ZAGEL”, warzonego w XV i XVI wieku. Warzenie piwa było obok pracy na roli podstawowym zajęciem mieszczan. Kupcy sztumscy dostarczali piwo do najbogatszych miast Prus między innymi do Gdańska i Elbląga. Najsłynniejszy sztumski starosta, żyjący w XVI w., zaufany królów Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta oraz przyjaciel księcia Albrechta Hohenzollerna -Achacy Czema, miał na zamku sztumskim własnego piwowara! Sztumskim piwem raczyła się obficie okoliczna szlachta zjeżdżająca do Sztumu na sejmiki wojewódzkie. Według danych z 1772 roku w obrębie murów miejskich, zniszczonego przez wojny szwedzkie, pożary i epidemie dżumy Sztumu, obywatelstwo miasta liczyło 80 ludzi z których aż 49 warzyło piwo (ogółem mieszkało 513 osób). W tym okresie za główne źródło utrzymania miasteczka uznawane było browarnictwo i gorzelnictwo. Ostatni browar w Sztumie funkcjonował do 1906 roku i zarządzał nim H. Funk.
Bracia Czarneccy mając na uwadze tak bogatą tradycję piwowarską postanowiliśmy ją zgłębić i zaproponować swoim klientom produkt wyjątkowy – piwo naturalne, które produkują wyłącznie ze słodu jęczmiennego (bez substytutów słodu), bez chemicznego wspomagania i utrwalania. Własne ujęcie krystalicznie czystej wody ze studni głębinowej, zastosowanie wysokiej jakości surowców oraz wyselekcjonowanych szczepów drożdży pozwala na produkcję wyśmienitego piwa o bardzo jasnej barwie, wyraźnie chmielowym smaku, oraz łagodnej goryczce.
Piwo z browaru w Gościszewie cieszy się dużym uznaniem wśród znawców i smakoszy.
My ogromnie dziękujemy Panu Chrystianowi Czarneckiemu, który oprowadził nas po browarze oraz opowiedział o procesie wytwarzania piwa.
Podróż do Malborka i Gościszewa odbyliśmy komfortowym Seatem Toledo, za którego użyczenie serdecznie dziękujemy Seat Polska. Auto okazało się niezwykle wygodne i dynamiczne, o czym mogliśmy się przekonać zwłaszcza na odcinku autostrady A1 😉
Autor tekstu: Marcin Sekida