Jakiś czas temu w PSTK…
Już późno. Słońce wkrótce schowa się w oceanie, a my wciąż idziemy, noga za nogą, coraz wolniej. Nad głowami kołyszą się smukłe, wysokie palmy
Jakiś czas temu w PSTK…
Już późno. Słońce wkrótce schowa się w oceanie, a my wciąż idziemy, noga za nogą, coraz wolniej. Nad głowami kołyszą się smukłe, wysokie palmy
Jakiś czas temu w PSTK…
Nie każdemu dany jest żywot litewskiego włościanina, ale mamy na to radę. Jest nią poznańska restauracja Kresowa, w której przyjemnym wnętrzu Stowarzyszenie spędziło zimny, listopadowy
Jakiś czas temu w PSTK…
Ten kraj potężny, jego step wielki, nie poznasz go rozumem choćbyś myślał wieki…
Spróbujmy zatem poznać Rosję podniebieniem. Choć i tu niewprawny
Jakiś czas temu w PSTK…
Na drewnianej ladzie tajskiego sprzedawcy w świetle gazowej lampy widać niewyraźne kształty pieczonego karalucha oraz smażone larwy motyla. Oprócz tłumu turystów jest kilka tajskich
Jakiś czas temu w PSTK…
Nie od dziś wiadomo, że podróżuje się wszystkimi zmysłami…. smakowicie, pachnąco i kolorowo było nad Wartą w piękny czerwcowy weekend. Wraz z
Jakiś czas temu w PSTK…
Wymyśliłam sobie kulinarną podróż w rejon świata, którego… nie ma. A raczej jest, ale nie było długo, długo, przez stulecia, a mimo to – kuchnia żyła.
Jakiś czas temu w PSTK…
Pewien tydzień marca był niezwykle pracowity dla PSTK i obfitował w wiele pozytywnych wydarzeń. Nasze stowarzyszenie poprowadziło prelekcje Smaki Świata –
Jakiś czas temu w PSTK…
Wszystko zaczęło się od jednego telefonu. „Cześć, tu Robert. Zamierzam objechać Australię rowerem. Pomożecie?”. Pomogliśmy.
O Dżo Dżo Bike
Jakiś czas temu w PSTK…
Czujemy to już w drodze do miasta, kiedy wędrujemy przez oliwny gaj. Pachnie słońcem, kurzem i zielenią. Im bliżej do centrum miasta, tym szerszy staje się wachlarz zapachów.
Jakiś czas temu w PSTK…
Członkowie Polskiego Stowarzyszenia Turystyki Kulinarnej wraz z osobami towarzyszącymi, postanowili wybrać się do Witosławia oddalonego